Jestem dzikim dzikiem. No dobrze, kozą, ale dziką taką. Kozicą może. ;) I tak bardzo, jak chcę się z Tobą podzielić pewnymi radościami, informacjami dotyczącymi budowy naszego przyszłego domu, tak mam też swoje obawy. Jak to zrobić, by nie zachwiać swojego poczucia bezpieczeństwa? By Kasi-introwertyczce nie sprezentować zawału przez ujawnienie zbyt wielu prywatnych spraw - jak by nie patrzeć - szerokiej dość publiczności, która tu zagląda i obserwuje mnie w mediach społecznościowych? Jak coś opowiedzieć, jednocześnie nie zdradzając wszystkiego?
Jedna z moich Obserwatorek na instagramie napisała mi, żebym pokazywała "puzzle", małe kawałki, które później będziesz sobie mogła/mógł ułożyć w jakąś całość. Spodobała mi się ta idea. Małe fragmenty, również te, które już pokazywałam, można do siebie dodać i zbudować bardziej lub mniej prawdopodobne wyobrażenie całości. A kolejne części układanki będą to weryfikować. :) Jak sądzisz, da się tak to zorganizować, byśmy wszyscy byli w miarę zadowoleni? Ty z tego, że widzisz i wiesz nieco więcej, a ja z tego, że nie naruszam swoich granic?
Mam dziś dla Ciebie pierwszą, taką bardziej konkretną, część układanki. Okno. Jedno z wielu zaplanowanych w domu, ale chyba takie najbardziej efektowne. ;) Gdy pierwszy raz stanęłam w tym miejscu (przeczytaj wpis >>> o tym, jak przez przypadek staliśmy się właścicielami działki pod lasem <<<), wiedziałam, że jeśli stanie tu kiedyś nasz dom, to musi być to dom z wielkim oknem skierowanym w stronę lasu. Po prostu nie ma innej opcji. :) Wokół tego okna utkaliśmy naszą wizję domu.
Okej, mieliśmy też kilka innych "must have'ów", jak na przykład to, że dom będzie drewniany i podobny do tych, które podziwialiśmy wielokrotnie podczas naszych podróży po Norwegii. Ale ściana z okien, zwłaszcza, gdy widok jest wart tego, by na niego patrzeć o każdej porze dnia i nocy, stała się punktem wyjściowym do dalszego projektowania.
Jeśli się zastanawiasz, dlaczego nie chcemy wielkich tafli szkła, to przede wszystkim ze względu na ich koszt i trudności w montażu. Kolejny powód to fakt, że taka wersja (no, raczej zbliżona do tego, bo tu widzisz tylko wycięty z kartonu kształt) będzie bardziej spójna z resztą domu, z innymi oknami i charakterem całego budynku. Ale o tym opowiem Ci innym razem...
Jak Ci się podoba nasz pomysł? Czy ten element układanki pomoże Ci wyobrazić sobie, jaki efekt chcemy osiągnąć podczas budowy? Mam nadzieję, że tak. :) No i jak podoba Ci się nasz widok z wielkiego okna? Ja już teraz mogłabym się na niego patrzeć godzinami (czasami to robię, bez okna jeszcze). Ale wyobrażam sobie, jakie wspaniałe to będzie uczucie, patrzeć przez te okna, mieć las na wyciągnięcie ręki. Ta myśl rozgrzewa moje serducho. :)
Uściski, k.
To będzie coś pięknego
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję... :) Trzymaj kciuki!
UsuńZazdroszczę. My właśnie przeprowadziliśmy się tymczasowo z miasta na wieś. Lasu nie mamy, ale mamy obok zabytkowy park. Niestety nie mam na niego widoku z okna
OdpowiedzUsuńNa szczęście park jest blisko, więc spacerki nie stanowią problemu! Na pewno jest tam pięknie! Uściski!
UsuńTrochę to pojechanie, ale fajne
OdpowiedzUsuńHehe ale co jest pojechane? Wielkie okno, czy moje obawy przed mówieniem publicznie o wszystkim? ;)
UsuńŚwietny pomysł! Jestem bardzo ciekawa końcowych efektów!
OdpowiedzUsuńJa też! Zobaczymy, czy uda nam się wszystko zrealizować. :)
UsuńZapowiada sie pieknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne okno! Piękne otoczenie domu:) DOm pod lasem to super sprawa- sarenki będą Wam przychodzić pod płot!:D Ja nie mam lasu pod domem, ale myślę, że też będzie pięknie :D Tzn mam na myśli działkę, na której kiedyś stanie mój dom, bo póki co czekamy na pozwolenie na budowę:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pomysły :D
OdpowiedzUsuńTwoj artykul skojarzyl mi sie z AHAE, koreanskim artysta, ktory fotografuje przez... okno. Cos w tym jest :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOch, zaintrygowałaś mnie! Aż sobie sprawdzę! :)
UsuńCudny pomysł - doskonale Cię rozumiem, dla mnie najważniejszą rzeczą w każdym dom u czy mieszkaniu jest widok z okna :)
OdpowiedzUsuńJuż zapowiada się interesująco. Uwielbiam śledzić takie rzeczy, a takie małe teasery strasznie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMuszę takie zrobić 😄
OdpowiedzUsuń