{domowa lemoniada - najlepsza na upały!}

 

Mazury Zachodnie od kilku dni atakują szwadrony burz i piorunów, na zmianę z wysysającymi ostatnie pokłady energii upałami. Ale co najlepiej zrobić z cytryn, które przynosi życie? LEMONIADĘ! A moja ulubiona lemoniada orzeźwia i dodaje sił, jak nic innego! Łap przepis na ten ratujący spocony zadek napój bogów! 

Potrzebujesz:

✺ 5 dużych cytryn

✺ 2 limonek

✺ 2-3 gałązek mięty (lub, jeśli lubisz czasami zaszaleć: innych ziół, bazylii, rozmarynu, tymianku...)

✺ 3-4 łyżeczek brązowego cukru (opcjonalnie)

✺ wody (ja używam z kranu, ale możesz użyć mineralnej, by uzyskać efekt gazowanego napoju)

duuuuuuuużo lodu!

oraz

✺ moździerza i wyciskarki do soku z cytrusów (ja mam elektryczną, ale w zupełności wystarczy taki prosty, ręczny przyrząd). 

Przygotowanie:

Wyciśnij sok z cytryn i limonki do dzbanka. W moździerzu rozgnieć i utrzyj miętę, wraz z gałązkami. Jeśli chcesz, możesz dodać pół łyżeczki cukru. Wrzuć do soku i dobrze zamieszaj, pozostaw na kilka minut, niech smaki się połączą. Następnie wlej sok do 1-1,5 litra wody. Możesz też dodać cukier, jeśli lemoniada okaże się zbyt kwaśna dla Ciebie. Nie żałuj lodu! Możesz też udekorować dzbanek gałązką mięty, płatkami jadalnych kwiatów czy owocami. To samo zrób ze szklankami, w których podasz lemoniadę. Rozkoszuj się pysznym, zdrowym i domowym orzeźwieniem! Na zdrowie! 

Daj znać, czy Ci smakowało! :) 

Uściski, k.