środa, 5 lutego 2020

{na jagody - najprostsze na świecie smoothie}


Moje pierwsze skojarzenie z jagodami, to babcia Nadzieja, słoik wypełniony jagodami po brzegi oraz moje fioletowe od owoców łapki i buzia. Drugie: książka Marii Konopnickiej "Na jagody", pierwsza samodzielnie wypożyczona ze szkolnej biblioteki. Pamiętam, bo oddałam, przeczytaną, następnego dnia, a zamiast pochwalić i zaproponować kolejną - pani bibliotekarka nakrzyczała na mnie, że to niemożliwe, bym w 1 klasie przeczytała tę książkę tak szybko. Trzecie: maminy deser z jagodami zatopionymi w obłędnej galaretce owocowej, jedzony w środku zimy. Najpyszniejszy! A teraz... 

...teraz jagody kojarzą mi się z długimi spacerami po lesie, z moim starym, drewnianym ustrojstwem do ich zbierania (przywiezionym jako pamiątka z Lofotów) oraz tym samym deserem mojej mamy. No i jeszcze z jagodowym koktajlem, który ostatnio piłam na drugie śniadanie.
Oprócz tego, że stanowił wdzięczny obiekt do fotografowania (którego wciąż się uczę), to jeszcze obłędnie smakował. Poniżej znajdziesz przepis na najszybszy i najprostszy koktajl jagodowy świata. Wystarczy, że z czeluści zamrażarki wyjmiesz porcję zamrożonych latem jagód i dodasz jeden składnik. 



Potrzebujesz jedynie dwóch składników i miksera. Zero filozofii, zero przygotowań, zero gotowania, pieczenia, rozmrażania, zamrażania czy innych kuchennych czynności. Po prostu wyjmij mikser kielichowy (bo w takim najłatwiej to zrobić), wlej do niego dwie szklanki mleka roślinnego (albo maślanki, mleka krowiego, wody - według upodobań) oraz dorzuć do niego szklankę (lub więcej, jeśli lubisz gęstszą atmosferę) mrożonych jagód. Zmiksuj, wlej do szklanki i popijaj na zdrowie! 


Napisz mi koniecznie, jak smakowało Ci to najprostsze na świecie smoothie! 
Pysznego dnia!
Uściski,
k. 

12 komentarzy:

  1. I takie posiłki to ja lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie zdrowe smakołyki :) Palce lizać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi się lato przypomniało <3 Mam sporo zamrożonych owoców w zamrażalniku. Jutro będzie grany koktajl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O ! Przypomniałaś mi! Też mam jagody zamrożone, jutro robię koktajl :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach te Panie Bibliotekarki... Ja w podstawówce przetrzymałam "Tytusa, Romka i Atomka". Ni cholery nie mogłam znaleźć, przetrzymałam przez wakacje, po wakacjach z duszą na ramieniu poszłam oddać. Pani życzyła mi wrzodów żołądka za to przetrzymanie. Byłam tak mała, że nawet nie wiedziałam co to znaczy. Dzisiaj wiem, że w obecnych czasach pani bibliotekarka (tak, tym razem z małej, nie zasłużyła...) wyleciałaby z hukiem z roboty. A co do koktajlu - jestem fanką prostej kuchni, może nie aż tak prostej, ale jagody dobre są, więc koktajl pewnie też! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś lubimy sobie bardzo komplikować życie, zwłaszcza w tych dziedzinach, gdzie tego zupełnie nie potrzeba. Po co dodawać bogowie wiedzą czego do zwykłego koktajlu, gdy najpyszniejszy smak uzyskujemy z dwóch, trzech składników? 😉 Ten koktajl jest najprostszy z możliwych, ale nie o ten przepis (lub raczej jego brak) tu chodzi. Chodzi o proste, zwykłe życie. Uściski!

      Usuń
  6. A czy jest juz sezon na jagody? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zamroziłaś swoje zbiory, albo chociaż ich część, to zawsze masz sezon na jagody. 😉

      Usuń

Dziękuję za Twój czas i komentarz. :)

Ps. bardzo proszę bez spamowania w komentarzach linkami do stron firmowych - to nie przejdzie. ;)