Jestem dziś jak burza: biegam w tą i z powrotem, grzmię sobie pod nocem na mopa, na jajka, na kocie kłaki, co jakiś czas wybucham piorunami pomysłów, by zgasnąć na pierwszej napotkanej przeszkodzie. Ale pomiędzy mieszaniem w kociołkach i lataniem na odkurzaczu, wpadam na bloga, by...
życzyć Ci wspaniałych, radosnych, ciepłych, słonecznych, pełnych zadumy, uśmiechu i miłości Świąt Wiosennych. Obojętnie jak je nazywasz, w jaki sposób obchodzisz, jakie tradycje kultywujesz - jeśli kultywujesz. Bądź dla siebie i dla innych dobra, dobry. Spędź te dni tak, jak chcesz, najlepiej.
Serdeczności i wszelkiej pomyślności!
Ps. wiesz już z Instagrama i Facebooka, że nie należę do osób przesadnie strojących swój dom na jakiekolwiek święta. Ale dziś udało mi się w 5 minut zorganizować świąteczną dekorację - namalowałam jajkom buźki i rozsypałam co nieco na stole. Tak, żeby złapać klimat świąt. Udało się?
Uściski! k.
Urocze pisanki!:) Radosnych, rodzinnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńWzajemnie ❤️
UsuńUdało się.:) U mnie też w tym roku minimalnie udekorowane. Radosnego świętowania!:)
OdpowiedzUsuńCzasami mniej znaczy więcej! Mam nadzieję, że święta udane!?
UsuńZdrowych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych spędzonych w gronie najbliższych, przepełnionych miłością i dużą dawką uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ❤️
UsuńWszystkiego najlepszego, Kochana! :) :*
OdpowiedzUsuńWzajemnie Sówko! 😊
UsuńMam nadzieję ,że w święta odpoczęłaś i było miło :-)
OdpowiedzUsuńPewnie, że się udało! ;) Taki klimat lubię najbardziej, bez zbędnego kiczu... Pięknie! :*
OdpowiedzUsuń