Nie jest tajemnicą, że ściany naszego mieszkania nie są z gumy i dlatego coraz częściej zdarza mi się marzyć o dodatkowym pokoju. O tych kilku metrach kwadratowych, które zamieniłyby naszą kawalerkę w M3. Ja natomiast zyskałabym nie tylko spokojniejszy sen, ale i dodatkowe pomieszczenie na wymarzoną sypialnię...
Stylistycznie znajduję się w rozterce pomiędzy jasnym minimalizmem z graficznymi dodatkami oraz przytulnością połączoną z bliskością natury w postaci np. ściany za łóżkiem wyłożonej starymi, ciemnymi deskami. Najchętniej połączyłabym obie wersje w jedną, idealną całość.
Pytanie brzmi: jak to zrobić, gdy zamiast sypialni, ma się oddzielony regałem z książkami od części dziennej kącik sypialny z niedużym łóżkiem, szafą, komódką i stołkiem w roli jedynego stolika nocnego?
inspiracja / produkty
Od rana buszuję między innymi po Westwing, by chociaż w myślach urządzać pokój, którego nie ma.
Sami zobaczcie, czy poduszka chmurka albo te geometryczne świeczniki nie są urocze? Przy okazji oczywiście znajduję rzeczy, które chętnie widziałabym w pokoju, który jest, niekoniecznie tam, gdzie śpimy. ;)
Wracając jednak do inspiracji sypialnianych, to chociaż uwielbiam biel we wnętrzach, jasne i miękkie formy, nie zawahałabym się przed podobnym rozwiązaniem (chociaż stawiałabym na deski, nie na palety):
Wszechświecie, słyszysz?
Uściski.
k
Ps. Wszystkie wybrane przeze mnie produkty można znaleźć w aktualnych kampaniach na Weswing.pl
PsPs. Bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam za tak gorące przyjęcie posta z kawałkiem historii mojej rodziny. Wasze słowa naprawdę bardzo dużo dla mnie znaczą. Dziękuję!
Piękne wnętrza! Widzę, że i z moją sypialnią będę miała co robić. Dzięki za inspiracje! Buziaki :-*
OdpowiedzUsuńKochana, Twoja sypialnia wygląda teraz naprawdę świetnie! A i metrażem pewnie obejmuje tyle, co moje prawie całe mieszkanie, więc miałaś naprawdę duże pole o popisu! :) Buziaki!
UsuńTo ja poproszę by w takiej sypialni sen nie przychodził, bym mogła ją najpierw podziwiać :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
M.
To jest myśl! Ja, tworząc ten tekst i wyszukując inspiracje, nie mogłam zasnąć i skończyłam przeglądać internetowe sypialnie o 3 nad ranem! :D
UsuńPewnie gdybym miała w końcu okazję urządzić swoją sypialnię, przez pierwszy tydzień siedziałabym w niej i patrzyła. ;)
Marta nieźle to podsumowała- nie spać! podziwiać :D! A poważnie, mam podobne odczucia a propos niegumowych ścian ;)
OdpowiedzUsuńMoże musimy wynaleźć sposób na rozciąganie tych ścian, co? :D Nam obu by się przydało... :D
UsuńKozo! Trzymam kciuki za spełnienie marzeń o sypialni :) Taka "pomiędzy" jasnością a starymi deskami będzie idealna :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, ten "złoty środek" byłby idealny... :) Dziękuję!
UsuńKasiu inspiracje świetne.. Ja mam to szczęście, że mam sypialnię..tylko właśnie nie mam pomysłu i po części funduszy na jej zmianę.. Sama mam rozterki, jak ją urządzić..za dużo rzeczy mi się podoba:) Mi też marzy się ściana z desek lub cegieł.. A tymczasem cieszę się z tego co mam.. Buziaki!
OdpowiedzUsuńKasiu inspiracje świetne.. Ja mam to szczęście, że mam sypialnię..tylko właśnie nie mam pomysłu i po części funduszy na jej zmianę.. Sama mam rozterki, jak ją urządzić..za dużo rzeczy mi się podoba:) Mi też marzy się ściana z desek lub cegieł.. A tymczasem cieszę się z tego co mam.. Buziaki!
OdpowiedzUsuńOj to też masz dylemat! Mówiąc szczerze, malutka część mnie się cieszy, ze nie musi urządzać sypialni, bo też miałabym problem z wybraniem ostatecznej wersji. Ale jedno jest pewne - ściana z desek za łóżkiem. Zdecydowanie. :) Trzymam kciuki, żebyś znalazła złoty środek na Waszą sypialnię! A później oczywiście nam się pochwaliła na blogu, bo jestem pewna, że wyczarujesz coś niesamowitego! :) Uściski!
UsuńNa pewno uda Ci się jakoś zagospodarować sypialniany kącik i też będzie pięknie, a na pewno przytulnie ;) Pierwsza inspiracja - super!
OdpowiedzUsuńDzięki! No muszę coś wykombinować...:D
UsuńPiękne inspiracje :) A na Westwing można prawdziwe perełki wyhaczyć :)
OdpowiedzUsuńOj można...można... często tam zaglądam.
UsuńKozo cudowne inspiracje! Szcególnie ostatnie zdjęcie mi się podoba, sama zastanawiam się nad taką ścianą w swojej sypialni :) A produkty, które zaproponowałaś bralabym wszystkie, jak leci, super są:) Uściski:)
OdpowiedzUsuńUściski Oluś! Dziękuję!
UsuńA wiesz, moja mama umie robić takie piękne pledy na drutach, mam już dwa...
OdpowiedzUsuńUprzejmie zazdraszczam! Taki pled to moje marzenie... Mama potrafi robić na drutach różne cuda, ale nie ma na to czasu, no i materiałów też nie ma.
UsuńA ja nie potrafię...
Moje klimaty, jednak w pokoju dziennym. W sypialni mam odrobinę różu (choć za nim nie przepadam, okazało się, że instynktownie wybrałam według zaleceń feng-shui), podobno wzmacnia związek.
OdpowiedzUsuńDelikatny róż może wyglądać dobrze, o ile nie ma go zbyt dużo. ;) Pozdrawiam!
UsuńAch cudowne inspiracje :) chciałabym aby moja sypialnia tak wyglądała, ale póki co muszę zadowolić się tym co mam ;)
OdpowiedzUsuńTo witaj w klubie! ;)
UsuńRewelacyjne inspiracje, wspaniałe dodatki, super super super :-) bardzo mi się podoba twój pomysł z deskami, też mi chodzi z tylu głowy, ale póki co bardzo lubię moja sypialnie i nie chce zmieniać:-P pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSkoro już masz prawdziwą sypialnię, to wcale się nie dziwię, że ją lubisz! :) Też bym lubiła! :) Pozdrawiam!
UsuńCudne inspiracje. Pled z grubym splotem też rzuciłam do sypialni choć jeszcze niedawno był w pokoju dziennym. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRozumiem rozterki, osobny pokój w którym można się zaszyć jest dla mnie koniecznością:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie... czasami chciałoby się zniknąć za drzwiami nie wychodząc z domu! :-)
UsuńRozumiem Twoje rozterki, długo mieliśmy sypialnię w dużym pokoju. Teraz gdy jest, po wstawieniu łóżka i komody jej aranżacja utknęła w martwym punkcie bo zawsze jest coś ważniejszego.. Twoje inspiracje są świetne. Ten biały piec kaflowy zwieńczony koroną rozwala mnie za każdym razem, gdy się na niego natknę. Cudo! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen piec to mistrzostwo, to prawda! Uściski!
UsuńBardzo lubię takie miłe i przytulne sypialnie :)
OdpowiedzUsuńCudowne inspiracje, właśnie w takim stylu widzę moją przyszłą sypialenkę - biel, szarość, naturalne drewno. Szkoda, że będę miała małą powierzchnię do wykorzystania. Ostatnio wymyśliłam, że praktyczne byłoby łóżko z półką na książki (między materacem a podłogą)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie przestrzeni! Mam nadzieję, że pokażesz efekt! :-)
UsuńTaka poduszka chmurka to mój mały fetysz ;)) Co do sypialni to myślę, że drewno nawet to ciemnobrązowe i biel to całkiem zgrane zestawienie. Co do małej przestrzeni to myślę, że w tym wypadku najlepiej zacząć od drobnych zmian, które często cieszą najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wpadam do sypialni i po 5 sekundach śpię Ala jak byłaby taka piękna jak na inspiracjach o moze i 5 minut bym się popatrzyła i padła ;-)
OdpowiedzUsuńWiesz co, Ty tak fajnie piszesz, żę nie sposób się nie zatrzymać tu choćby na chwilke :)
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie jasne pomieszczenia i tak własnie zaplanowałam sobie nasz dom. jak będzie - zobaczymy - wszytsko od kazy zalezy. A niestey my tez nie bdziemy mieli teraz sypialni :/ Tylko narożnik w salonie, obok kuchni ;)
Też mi się marzy osobna sypialnia. Niestety póki co tylko rozkładana kanapa... :(
OdpowiedzUsuńCudowne inspiracje, dzisiaj jadę do Ikea więc może znajdę coś ładnego do swojej sypialni :) dzięki za inspiracje !
OdpowiedzUsuńCudowne inspiracje, dzisiaj jadę do Ikea więc może znajdę coś ładnego do swojej sypialni :) dzięki za inspiracje !
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje dodałaś! Aż naszła mnie ochota żeby coś pozmieniać u siebie w domu/ sypialni! Pierwsze zdjęcie jest super, z tymi reniferami! A co do gumowych ścian to tak mi by się też przydały mogłabym dowolnie rozciągać wszerz i wzdłuż :D Ale frajda by była!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i zapraszam Cię również do mnie na nowy post:
www.homemade-stories.blogspot.be