Wyciągam więc schowane w czeluściach skrzyni ozdoby, świeczniki, ramki, koszyki i pudełeczka.
Odnawiam, przemalowuję, daję im kolejną szansę. :)
Szukam też inspiracji i kilka pięknych rzeczy znalazłam. Chcecie zobaczyć?
Piękne koszyki druciane, które dostałam od Oli M z Biało-czarnego domku, a także kosze vintage od mojej Mamy,
o których Wam pisałam, i jeden z których jest do wygrania w moim Rozdawnictwie,
służą mi za "szufladki" do przechowywania. Owoce, koperty, świece, kawa i herbata... a nawet perfumy czy płyny do prania w łazience. Wszystkie te rzeczy przechowuję w drucianych koszach różnej wielkości.
Podobny zegar możecie obejrzeć u Baby, któa ma dom i pięknie pokazała,
jak - dodając postarzane deski - można zrobić z niego prawdziwie oryginalną ozdobę. `
Druciane gwiazdy i lampiony znajdziecie w tak wielu wariantach i kolorach, jak jeszcze nidgy.
W swojej ofercie maje także popularna szwedzka sieciówka, którą chyba wszyscy lubimy.
Sama zresztą zastanawiam się nad kupnem takiej w kolorze miedzi... ;)
A Wy co sądzicie o drucianych ozdobach?
Wszystkie te rzeczy możecie kupić w aktualnych kampaniach Westwing
z gwarancją dostarczenia jeszcze przed Świętami! :)
Uściski!
k
Osobiście uwielbiam druciane różności i sama w zeszłym roku przemalowałam kilka świątecznych drucianych ozdób :)
OdpowiedzUsuńTo witam w klubie! :D
UsuńBardzo, ale to bardzo lubię druciane dekoracje. Mam ich kilka u siebie i jestem z nich zadowolona. Nawet takie lampy druciane jak zaprezentowałaś kupiłam właśnie do łazienki, której remont prawie zakończony.
OdpowiedzUsuńAle fajnie! Te lampy są bardzo fajne i żałuję, że nie mam gdzie ich powiesić, bo już dawno byłyby moje! :D
Usuńbardzo mi się podobają takie dekoracje. muszę pomyśleć czy znalazłoby się dla nich miejsce u mnie...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to z miejscem mam odwieczny problem. ;) ALe może u Ciebie się jakieś znajdzie? :)
UsuńTakie zestawienia to wiesz, że ja bardzo, bardzo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M :)
Oj wiem, wiem...i Ty wiesz, że ja też... :)
UsuńIdealne na święta;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie niekoniecznie. :-) Specjalnie nic świątecznego jeszcze na blogu nie pokazuję. Jeszcze za wcześnie, moim zdaniem. :-)
UsuńTa lampa gwiazda jest prześwietna! Normalnie rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba! :)
UsuńZwykły drut, a cieszy- i to bardzo! ;P
OdpowiedzUsuńHaha pięknie powiedziane! ;)
Usuńoj piękności;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście drut potrafi zrobić klimat! też bardzo lubię :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJest nas całe mnóstwo zatem! :)
UsuńJejku ta lampka-gwiazdka bardzo mi się podoba! I gdzieś w domu mam taką drucianą siatkę, więc może coś pokombinuję ;) ślę cmoki:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że wyczarujesz coś wspaniałego! :)
UsuńPrzypomniałaś mi o drucianej podstawce na gorące garnki, którą znalazłam w babcinej komórce. Może też ją obfocę.
OdpowiedzUsuńTwoje druciaki są bardzo ciekawe.
Pokaż, pokaż! Na pewno jest warta uwagi!
UsuńSwego czasu rozważałam taki zegar. Cały czas mi się podoba, ale już to, że nieustannie bym widziała ile czasu jestem do tyłu z robotą, to niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwi czasu nie liczą... a zawsze spóźnieni po prostu nie mają zegarków? ;)
UsuńLubię i przygarnęłam kilka sztuk do domu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Chciałabym coś wyszukać z duszą - coś starego :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ja zawsze jakoś tak działam z opóźnionym zapłonem ;) i jak na razie jestem na etapie pod tytułem Raczej na nie co do drucianych dekoracji, ale patrząc na powyższe inspiracje mogę śmiało powiedzieć, że wszystkie poza zegarem biorę w ciemno ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Ps
A może ja jednak lubię takie druciane cudaki ;)?
Nie mogę patrzeć na te zdjęcia, okropne...Jak można człowieka katować takimi cudownościami! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA pewnie, że lubię druciaki - bo są takie nienarzucające się. Tylko warunek: trzeba w nich przechowywać ładne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńTylko takich zegarów nienawidzę ;)
druciaki sa the best :)
OdpowiedzUsuńdruciaki cudne są wszytskie:) szczególnie ta gwiazda:)
OdpowiedzUsuńJa również kocham druciaki:) Na swój druciany koszyk dłuuugo czekałam, ale kiedy wreszcie go znalazłam od razu znalazłam dla niego zastosowanie.
OdpowiedzUsuń